Kawa po turecku, przepis na kawę po turecku, shot z kawy
Blog dietetyczny,  Przepisy

Kawa po turecku

Kawa po turecku to jest odkrycie ostatniego tygodnia dla mnie. Nie jestem największym fanem kawy na świecie, z pewnością nie można nazwać mnie kawoszem (raczej YERBOSZEM albo HERBINKĄ), nie mniej jednak kawa po turecku podbiła moje serce!

Czym w ogóle jest kawa po turecku?

To gotowana w tygielku kawa z przyprawami i cukrem. Może brzmi banalnie, ale jej przygotowanie (aby wydobyć cały aromat) wymaga wprawy i doświadczenia. W taki sposób zaparza się kawę na Bali, w Afryce, na Bliskich Wschodzie, Kaukazie i Bałkanach. Jest to mocna kawa, coś jak esspresso, choć pachnie (według mnie) lepiej, a cukier dobrze maskuje kwasowość kawy.

Jak zrobić kawę po turecku w domu?

Tradycyjnie kawę po turecku przygotowuje się w miedzianym tygielku (takim malutkim garnuszku), ale wiem, że nie każdy znajdzie coś takiego w swoim domu, dlatego nada się zwykły rondelek, albo stary metalowy kubek z emalią. 😉

Zmielone ziarno kawy (1 czubatą łyżeczkę) i łyżeczkę cukru trzcinowego zalej baaaardzo zimną wodą (150 ml) i powoli podgrzewaj, aby wydobyć z kawy charakterystyczne słodkawe nuty. Dodaj kardamonu (są też wersje z cynamonem), aby wzbogacić kawę o cytrusowe i orzeźwiające nuty. Pamiętaj, że kawy po turecku nie można zagotować ani przegrzać. Napar powinien się lekko gotować, ale nie wrzeć. Gdy podniesie się piana – to dobrze, zestaw kawę z palnika i podgrzej znowu. Im więcej razy powtórzysz tę czynność, tym bardziej kawa po turecku będzie aromatyczna. Tak mówią! 

Teraz najważniejsze – wszystkie fusy muszą się odstać tak, aby zlać znad niego gotowy napój wprost do filiżanek. U mnie kawa po turecku jest podana w bardzo nowatorski sposób, gdyż w przezroczystych kieliszkach o pojemności 100 ml. Wyszedł gorący kawowy shot na pobudzenie. Polecam z całego serca do wegańskich ciast na niedzielę…:)

Jeśli szukasz przepisów na proste w wykonaniu ciasta do kawy po turecku to koniecznie spójrz na ciasto rabarbarowe na IBS, jagielnikczekoladowy placek ze śliwkami, czy sernik na IBS.

Koniecznie odwiedź mojego kolorowego i rodzinnego instagrama i profil na FB. 🙂

Jeden Komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.